FIFA od EA Sports – 7 ciekawostek o popularnym symulatorze piłki nożnej

FIFA to seria piłkarskich gier, których fanom wirtualnej rywalizacji nie trzeba przedstawiać. Studio EA Sports od równo 30 lat zajmuje się sportowymi produkcjami, a jego sercem jest kanadyjski oddział EA Vancouver odpowiedzialny za najważniejsze tytułu. W początkowym okresie FIFA mierzyła się z takimi konkurentami jak Sensible Soccer, Kick Off oraz Match Day, ale żadne z tych dzieło nie było w stanie pokonać cyklu na licencji największej piłkarskiej organizacji.

Od debiutu gry w 1993 roku wiele się zmieniło, nie tylko pod względem graficznym, ale także systemowym. To także dość czasu na stworzenie historii opartej na licznych ciekawostkach, wśród których nie brakuje polskich akcentów. Poniżej znajdziecie kilka faktów o serii FIFA, o których zapewne nie mieliście pojęcia.

Twarz Alexa Huntera

FIFA 17 przyniosła ciekawą nowość, wprowadzając fabularny tryb The Journey. Pozwalał on wcielić się w młodego Alexa Huntera – wschodzącą gwiazdę Premier League. Choć jest to postać fikcyjna, ma pewne odzwierciedlenie w rzeczywistości. Swojej aparycji użyczył jej bowiem Adetomiwa Edun, nigeryjski aktor i gwiazda seriali Merlin oraz Bates Motel.

Transfer Messiego

W rzeczywistości najlepszy zawodnik FC Barcelony wierny jest jednemu klubowi, ale ta zasada nie ma zastosowania w świecie piłkarskich symulatorów. W roku 2012 EA Sports przekonało Lionela Messiego do współpracy, w efekcie czego filigranowy Argentyńczyk reklamował swoją twarzą 4 kolejne okładki (FIFA 13 – FIFA 16). Wcześniej napastnik był ambasadorem należącej do Konami marki Pro Evolution Soccer – największego rywala EA Sports.

EA Sports jako sponsor piłki nożnej

Twórcy FIFy kojarzą się głównie z wirtualnymi sportami, tymczasem chętnie angażują się również w prawdziwe rozgrywki. Od sezonu 2009/10 firma jest sponsorem Swindon Town, klubu występującego na trzecim szczeblu angielskiej piłki. W tym samym okresie studio stało się także donatorem zawodów League of Ireland Cup, w wyniku czego zmieniono nazwę na EA Sports Cup. 

Zapowiedź na Wembley

Pierwszą grą z serii była pozbawiona rocznika FIFA International Soccer. EA Sports ogłosiło tytuł na licencji organizacji FIFA na stadionie Wembley podczas meczu Anglia : Polska (3:0). Spotkanie było częścią eliminacji do Mistrzostw Świata w 1994 roku, a zdjęcie ukazujące starcie Piotra Świerczewskiego z Davidem Plattem znalazło się na okładce produkcji.

Emerytura czy posada trenera?

Kariera menedżera to tryb dobrze znany weteranom gry, jednak od FIF-y 20 gracze mogą najpierw wcielić się w jednego z zawodników i walczyć w jego skórze o trofea, by następnie przejść na emeryturę i podjąć pracę trenera. Nic nie stoi więc na przeszkodzie, by poprowadzić Real Madryt jako Sergio Ramos czy napisać nową historię FC Barcelony z Leo Messim instruującym piłkarzy z linii bocznej.

EA Sports. It’s in the game

Trudno dziś wyobrazić sobie uruchomienie FIF-y bez charakterystycznych, dla niektórych trudnych do zrozumienia słów. „EA Sports. It’s in the game” to kwestia, którą wypowiada lektor Andrew Anthony, a samo hasło została napisana przez Jeffa Odiorne’a i Michaela Wilde’a. Pierwotnie kwestia była zresztą nieco dłuższa, brzmiała bowiem „If it’s in the game, it’s in the game”.

FIFA a zakłady bukmacherskie

E-sport stał się popularną dyscypliną nie tylko dla przyjemności grania czy oglądania, ale również dla zakładów. Fani gier takich jak CS:GO, LoL czy DOTA obstawiają wyniki najlepszych drużyn w turniejach tych gier. Nie inaczej jest z FIFĄ. Mimo że nie jest to najpopularniejsza gra do obstawiania, to przy okazji głośniejszych turniejów FIFY, niemal każdy legalny bukmacher w Polsce (również Ci dostępni na ranking-bukmacherow.pl) ma w ofercie zakłady na te rozgrywki.

Kilka słów na koniec

W EA Vancouver pracują producenci reprezentujący 21 narodowości, władający 16 różnymi językami i ten tygiel działa znakomicie. FIFA jest stale rozwijana, dzięki czemu bije rekordy popularności i przyciąga kolejnych graczy. Dość rzec, że w 2014 roku statystyczny użytkownik Facebooka spędzał na nim ok. 46 minut dziennie, podczas gdy posiadacze FIF-y walczyli o każdą piłkę przynajmniej 11 minut dłużej. Czy trzeba mówić coś więcej?

3.8 / 5. Ocen: 6

Bukmacherzy online

Legalni bukmacherzy w Polsce